Na wtorkową lekcję języka polskiego w klasie Vb przybyli niezwykli goście. Pojawił się Prometeusz, którego zapowiedział Grek Antoni. Przyniósł ogień – dar dla ludzkości. Został nawet chwilowo uwięziony, ale na szczęscie dobra dusza go uwolniła.
Zjawił się prędkonogi Hermes, posłaniec Zeusa. Zaprezentował swoje atrybuty – kaduceusz, sandały ze skrzydłami i petasos (również ze skrzydłami).
Przybył bóg wojny – Ares. Przypomniał on, że w przeciwieństwie do Ateny, patronuje nikczemości, konfliktowi i okrucieństwu.
Pojawiły się również boginie – Hera i Afrodyta. Ta pierwsza była dzisiaj w wyjątkowo dobrym humorze. Zaprezentowała swoje atrybuty i pouczyła wszystkich, że nie warto z nią zadzierać.
Natomiast piękna Afrodyta mówiła o sile miłości, która może być początkiem długotrwałej wojny.
Ciekawie zaprezentował się gromowładny Zeus. Pokazał swoją siedzibę – górę Olimp zbudowaną z klockówLego.
Z tego samego materiału było zbudowane podwodne królestwo boga Posejdona.