Kącik Młodych Twórców
- Szczegóły
- Beata Kuranda
- Odsłony: 939
Kornel Makuszyński przysiadł na swym stołku
I myślał o niezbyt mądrym swym koziołku:
Koziołek Matołek przygód miał bez liku.
Podróżował dziarsko po calutkim świecie –
Czy Wy, Drogie Dzieci, dziś już o tym wiecie?
Szukał biedak miasta, co zwie się Pacanów,
Bo chciał mieć podkowy jak konie i krowy.
Przeszedł wszystkie góry, przebył morza całe –
Głowę mu obcięli w szale za brodę, wandale.
Kornel podróż cenił jako i koziołek.
Uczył się we Lwowie, gdzie też skończył szkołę.
Poznał tam Emilię, którą umiłował.

Przysięgę małżeńską w Warszawie złożyli,
Skąd do Tatr stolicy prędziutko przybyli.
Wojna straszna przyszła, lecz krewni pomogli –
W Kijowie osiedli ci nasi Szanowni.
Żonę mu zabrała choroba okrutna –
Po czym często mina jego była smutna.
Ruszył szczęścia szukać w podhalańską stronę.
Będąc w Zakopanem, znalazł drugą żonę.
Kochana Janina dzieci mu powiła –
Pięciorgiem maluchów radość mu sprawiła.
Kornel kochał dzieci na calutkim świecie;
Świadczył o tym życiem i twórczością przecie.
Za to dziękujemy i uśmiechy ślemy –
Całą jego twórczość bardzo szanujemy.
Makuszyński zawsze będzie w mej pamięci,
Weźmie do swej książki, jeśli będą chęci,
I na konkurs, który dla niego zrobiony,
Zaprosi mnie także w Piekielnika strony.
- Szczegóły
- Beata Kuranda
- Odsłony: 635
Przy tatrzańskim szlaku Pielgrzym zasiadł Biały,
Wzrokiem ogarnia kochaną Polskę i świat cały.
Widzi, jak Bóg kolejne znaki miłości daje -
Oto dla człowieka nowy dzień nastaje.
Słońcu rozkazał, ono posłuchało-
Naszą teraźniejszość w prawdzie pokazało.
Świat coraz bogatszy, szybszy, nowoczesny,
Coraz więcej bierze, a coraz mniej daje.
Na tym stale cierpi brat - człowiek współczesny,
Który na rozdrożu zraniony zostaje.
Wnet stary halny echo w skalne granie wciska.
Oto pandemia ludzkie serca strachem ściska.
Powoli pycha ludzka chwiać się rozpoczyna
I wartości fałszywe w nicość przemienia.
Nagle wśród zamętu słychać głos znajomy
"Nona biate Paola" - brońcie Bożej strony.
Mocni bądźcie w wierze - tego was uczyłem,
gdy na Piotra Stolicy między wami byłem.
Totus Tuus, Maryjo! - w Twoje ręce sprawy te oddaję".
Ludzkie serce już wolne i szczęśliwe się staje.
Siostro i bracie! Braniem napełniamy ręce,
Zaś dawaniem z miłością napełniamy serce.
Przy tatrzańskim szlaku Pielgrzym zasiadł Biały,
Wzrokiem ogarnia kochaną Polskę i świat cały.
Turbacz i Giewont na siebie spoglądają,
Nic nie mówią, milczą:
Słowa "Totus Tuus, Maryjo" Białego Pielgrzyma rozważają.
- Szczegóły
- Beata Kuranda
- Odsłony: 535
- Szczegóły
- Beata Kuranda
- Odsłony: 537
Kartkówka
Cóż to za kartkówka-
grom z jasnego nieba?
Czy tego właśnie było
dzisiaj wszystkim trzeba?
Przez ten zimny prysznic
żale swe wylewam,
i na moją panią
długi czas się gniewam.
Czy moja cała wiedza
wciąż jest taka mała,
że nie poradzę sobie,
choćby mama chciała?
- Szczegóły
- Beata Kuranda
- Odsłony: 1170
Nienawidzę, kiedy zima
Ciut za długo jakby trzyma.
Niepokoi mnie ten mróz.
Zelżeć nie chce - ani rusz.
Niedomagam, kaszlę, kicham
I do wiosny cicho wzdycham...
- Szczegóły
- Beata Kuranda
- Odsłony: 705
1. Przyjdź do naszej szkoły, Dziecino kochana,
w niebie niech zostanie Mama zatroskana.
Tu, jak Matka Boska,
Pani Gołębiowska.
Hej kolęda, kolęda!...
2. Zostać inżynierem po tej szkole można,
bo matematyki uczy Pani Smosna.
Mnoży, odejmuje,
kredy nie żałuje.
Hej kolęda, kolęda!...
3. Gdy Cię, Jezu, dorwie chuliganów banda,
z nimi się rozprawi dyrektor Kuranda.
On - nasz szkolny Tato,
radę znajdzie na to!
Hej kolęda, kolęda!...
4. Byś dobrze wspominał piękne szkolne lata,
w świat baśni zabierze cię Pani Beata.
Są tam cuda, dziwy,
Królu nasz prawdziwy.
Hej kolęda, kolęda!...
5. Byś zbytnio nie tęsknił za swoją Matulą,
Za anielskim śpiewem, za kadzideł chmurą.
Zabrzmi skoczna nuta –
to Pani Danuta.
Hej kolęda, kolęda!...
6. Józef i Maryja pewnie są ciekawi ,
jakże się tu w szkole, Jezusicku, bawisz.
Pan od komputera
włączy Messenger’a.
Hej kolęda, kolęda!...
Strona 1 z 2
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- Następny artykuł
- koniec